środa, 24 lipca 2013

                                       Ogródkowo się kręci



Miłe zaskoczenie po powrocie.

Ogródek zostawiliśmy pod opieką naszego sąsiada z działki.
Ja nie ukrywam martwiłam, się czy wszystko będzie dobrze.
Wiec pierwszą rzeczą po wejściu do domu i rzuceniu plecaków było popędzenie  na działkę.
I oczom nie wierzyliśmy, że w przeciągu kilku dni tak wszystko może, się szybko rozwinąć.
Od razu mieliśmy co zbierać, kiedy na pierwszym planie zobaczyliśmy ogromne cukinie.
Fascynujący jest fakt że własno ręcznie je wyhodowałam z malutkiego ziarenka i tak nie wiele im potrzeba  tylko słońca i wody.


;-)


Nasze wszystkie rzodkiewki i rukola po powrocie zaczęły kwitnąć wiec mieliśmy dużo pracy.
Na miejsce rzodkiewek rosną już sobie małe kalafiory ;-)

A teraz mała wycieczka po ogrodzie organicznej inspiracji:


Nasz 3 ogórek po malutki widać kolejne.

  
W naszej szklarni życie toczy się swoimi prawami.
 Pomidory koktajlowe czerwone i żółte rozrosły się niesamowicie z trudem można wejść. 
Oprócz pomidorów mamy paprykę, która  zaczęła kwitnąć wiec moja radość jest ogromna.


W gąszczu nagietków zaczynają przebijać się kwiaty echinacea a pomiędzy nimi rosną różnego rodzaju sałaty a także kalarepa.


Obok  rośnie bób


Mijając koperek,marchewkę,pietruszkę,buraki ,aksamitki mamy pokaźne już fioletowe brokuły, na jednej gałązce będą rosły małe główki brokułów.


No i moja największa obawa dynie mamy dwa rodzaje pierwszy to dynia piżmowa a druga to uchiki kuri.
Długo nie chciały wychodzić, a tu ku mojemu zaskoczeniu są już takie wielkie.


 W całej okazałości nasza duma.
(Słoneczniki za niedługo będą większe niż ja :-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz