czyli kawa w innym wydaniu.
Wegańskie ciasto o smaku kawy.
Przywitała nas jesień piękna i ciepła ,a z nią nadchodzące zmiany zobaczyć to można rozglądając się dookoła.
Drzewa zrzucają kolorowe liście ptaki inaczej śpiewają.
Wszystko wraca do ziemi.
Jesień ma także wpływ na nasze samopoczucie jesteśmy bardziej w nastrojach lostargicznych.
Częściej chcemy zostać w domu np. przy dobrej książce.
Wiec postanowiłam nas trochę pobudzić
ciastem z odrobiną kawy.
Potrzebujemy
spód
1 szklanka rodzynek(lub daktyli)
1 szklanka słonecznika(lub pekan orzechów)
2 łyżki kakao
1łyżka cynamonu
mieszamy w robocie i wykładamy na foremkę.
Sernik
2 szklanki orzechów nerkowca moczymy na noc
3 łyżki oleju kokosowego około 40 ml.
szczypta soli
1/4 szklanki miodu
1/3 szklanki mocnej kawy
Karmel
1/2 szklanki daktyli
kawa do moczenia daktyli
łyżka masła orzechowego
Przygotowanie
Kiedy spód mamy zrobiony odstawiamy go do lodówki.
Daktyle moczymy w kawie aby zmiękły
Następnie mielimy orzechy nerkowca dodając miód, olej i kawę obserwując konsystęcję nie może być za luźna i smakujemy.
Gotową masę przekładamy na spód i do lodówki.
Karmel
daktyle mieszamy w robocie lub blenderem dodając masło orzechowe i odrobinę kawy aby uzyskać odpowiednią konsystencję.
(można bez masła)
Kiedy ciasto jest zwarte przekładamy karmel do worka i nakładamy na ciasto ozdabiając np. ziarnami kawy.
Nic innego nie pozostaje jak życzyć Wam
udanych ciast i miłych jesiennych dni.
Dla tych co nie lubią za słodko będzie to dobry wybór.
Smacznego.