piątek, 14 marca 2014

                    Kulamy po wapń

  
Wszyscy na wegańskich dietach poszukują wapnia.
Przepis wpadł mi do rąk i pomyślałam, że  do tych czas robiliśmy domową chałwę ale to połączenie  poppingu z amarantusa daje nie zapomniane chrupiące wspomnienie.
Kto nie lubi jak nam coś chrupie pod zębami! 

Więc obrazu wzięłam się do roboty a jak wiadomo lubię wszystko co jest szybkie.
Kulki sezamowe.

Przepis trochę zmodyfikowałam 

KULKI SEZAMKI POTRZEBUJEMY
1 szklankę nie łuskanych nie prażonych nasion sezamu 
do słodzenia agawę
popping z amarantusa jak nie macie to może być z ryżu tylko trzeba by było go pokruszyć wrzucić do robota na chwilkę.
Amarantus się świetnie nadaje bo jest malutki.

ROBIMY
sezam mielimy w robocie lub w młynku na drobno w tedy wapń się szybciej wchłania,
Kiedy mamy już jednolitą kleistą masę dodajemy agawę,
 nie pisałam miarki bo każdy lubi inaczej więc tyle ile uważacie.
Do masy dodajemy amarantus tak około 0,5 szklanki mieszamy wszystko.
Robimy malutkie kuleczki jeśli potrzeba jest to możemy zwilżyć dłonie.
Obtaczamy kulki w amarantusie wkładamy na chwilę do lodówki.


Polecam na szybką przekąskę jak złapie nas chęć na coś słodkiego.


Do dzieła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz