środa, 15 maja 2013

                                         Nasz kawałek ziemi



  Zapisaliśmy się do świetnego projektu o nazwie grown a lot.
Projekt ten polega na stworzeniu społeczeństwa uprawiającego organiczne warzywa, owoce, zioła i kwiaty a także możliwość założenie własnego małego biznesu. W niedalekiej przyszłości obok działek powstanie organiczny sklep gdzie będzie możliwość kupienia od nas działkowiczów świeże eko warzywa.

Za nie wielką opłatą zdecydowaliśmy się na kawałek ziemi pod numerem 35 to nasz mały raj. 
Ale oczywiście żeby do końca mógł być rajem trzeba w to włożyć dużo ciężkiej pracy. Dlatego wybaczcie za rzadsze posty na blogu.




Całe te przygotowania są dla nas ekscytujące.
W domu nasze parapety wypełnione są małymi warzywami. Podglądanie jak budzą się do życia jest niesamowite codziennie większe a do życia potrzebują jedynie słońca i wody. 
Polecam każdemu spróbować.


                             



Takie już są i czekają na lądowanie.

Nasz ogródek będzie przyjazny rośliną które tam posiejemy, posadzimy ale także pszczołom i innym owadom.
W projektowaniu ogródka posiłkuje się wiedzą opartą na współzależnym oddziaływaniu roślin na siebie i płodozmianie.
Bez użycia pestycydów i świństw naszą bronią będzie sama natura.
Trzymajcie kciuki.





1 komentarz:

  1. No i na to czekałam! :) Własne poletko, to jest super sprawa! Już wiem jak Wy to wypieścicie, że tam warzywka to będą miały raj! A Wy ogromną satysfakcję z tego :)))

    OdpowiedzUsuń