Kolejna wegetariańska wersja pasztetu z lat harcerskich tyle, że jeszcze lepsza.
Od ziarenka do pasztetu kanapkowego.
Pasztet przyrządzimy z fasolki mung.
fasolka mung
Jest rośliną strączkową o bardzo korzystnym działaniu zdrowotnym.
odtruwa organizm,ma dobroczynne działanie na wątrobę i woreczek żółciowy.
Działa moczopędnie, zmniejsza obrzęki przede wszystkim nóg.
Oczyszcza układ sercowo naczyniowy zmniejsza objawy zatruć.
Natura ochładzająca, smak słodki.
Przygotowanie
1 szklanka fasoli mung namoczonej wcześniej i ugotowanej.
Sól,pieprz do smaku
przyprawa ajurwedyjska asafetyda(hing)
jest to żywica pozyskiwana z zapaliczki cuchnącej.
Bardzo aromatyczna w smaku przypominająca połączenie czosnku z cebulą.
Ma działanie zapobiegające wzdęciom dlatego zalecana jest przy potrawach strączkowych.
Trzeba używać jej bardzo oszczędnie ma barzo aromatyczny smak.
Do pasztetu użyjemy małą szczyptę
Wszystko razem miksujemy.
I na kanapki ;-)
Jeśli wolicie coś wyrazistego lub znudzi Wam się ta wersja proponuje dodać odrobinę przecieru.
A tak do jedzenia zapraszam na ekscytujący filmik
z udziałem Vegę sportowca co robi niesamowite wygibasy.
Jak ktoś wam powie, że na diecie wegę nie da się funkcjonować bo nie mamy sił to wyślijcie go do tego pana :-) Frank Medrano
Dobrze zbilansowana dieta i wytrwałość.
Miłego oglądania
Jeśli ktoś chciał by się więcej o jego diecie i ćwiczeniach dowiedzieć poniżej jego strona .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz