niedziela, 29 czerwca 2014

                 Wrażenia po wykładzie Dr. Briana Clementa




Na wykładzie było tak niesamowicie, że słowami ciężko to opisać. 
To nie był tylko suchy wykład o tym co warto jeść a czego nie to było wyjątkowe spotkanie z wyjątkowym człowiekiem, który oprócz swojej ogromnej wiedzy posiada ogromną charyzmę i energię, którą my wszyscy dostaliśmy i odwzajemniliśmy.
Było nas sporo bo uzbierało się 400 osób wszystko było bardzo dopracowane ale nie to było ważne, tylko energia która unosiła to miejsce.
Ponieważ wykład był długi porobiliśmy notatki zdjęcia ze slajdów tylko czasu brak aby je dopracować do końca wiec dziś króciutko bo wiem, że nie którzy z Was czekają na uchylenie choć trochę co się działo.
A działo się !!!



A o to Dr Brian Clement


Mimo swojego wieku 65 wygląda naprawdę świetnie i jest bardzo energiczny wiec ciężko było go uchwycić.


Na wykładzie można było zrobić zakupy różne różniste pyszności i wszystko Raw zdziwili byście się ile tego jest.
No i nasze ukochane książki .
My kupiliśmy książki Doktora ale można było wybierać do woli rzecz jasna o zdrowiu, kulinarne...


Trochę o zdrowym żywym jedzeniu o życiu dłużej w pełni znaczenia tego słowa.
Oraz świecie który nas otacza, który my również na siebie zakładamy.


W czasie wykładu Dr Brajan oznajmił nam, że czas na lunch i poprosił wszystkich o wstanie "ponieważ będziemy tańczyć"
Wszyscy z ogromnym zdzwieniem wstali ale nie do końca wiedzieliśmy czy to na prawdę.



I happy pojawiło się na sali wszyscy dosłownie wszyscy tańczyliśmy jak zahipnotyzowani.
Dr. Brajan zachęcał do podskakiwania ponieważ wytwarza to hormony, kręgosłup się rozciąga,
 rzadziej zapada na alchajmera.
Tak wiec podskakujmy  tak jak to robiliśmy jako dzieci, przypomnijcie sobie ile nam to sprawiało radości.



Nie mogło być inaczej jak pyszności na obiad.
Z ogromną szczerością wyznam Wam, że pierwszy raz poczułam że na tak wielką liczbę osób dostaliśmy
 100% zdrowy i smaczny obiad.
Porównując to z Vegę festiwalem to jednym słowem brakowało tam właśnie świeżych i zdrowych alternatyw.
Niesamowite że wszystko jest Raw żywe dające nam całą swoją energię.


Wydawać by się mogło że dostaniemy tylko sałatki z warzywami a tu zaskoczenie były falafle, klopsy, skiełkowana quinoa z warzywami kiełki strączków podane w formie sałatki, sosy humus carry, sosy chili, itp


Wszystko pięknie podane kolorowe można było dostać
 oczopląsu.


Były też słodkości ale po wykładzie Doktora  na temat cukrów nie mieliśmy na nie ochoty choć wyglądały przepysznie.


Szybko po obiedzie gonimy na dalszą część wykładu.
Jedzenie było bardzo syte.


Notatki czekają na przeredagowanie żeby, się z Wami podzielić wiadomościami.
Był też kręcony film wiec mamy nadzieję niebawem także go zamieścić.


W czasie kiedy my jedliśmy Doktor wytrwale dawał porady indywidualnie nie, którzy już byli po kilka razy na jego wcześniejszych wykładach.
Czuć było więź i zaufanie.
Obok nas siedziały panie, które od 10 lat są słuchaczkami 
Dr. Briana.

Wszystko co dobre szybko się kończy.
My także ustawiliśmy, się w kolejce do Doktora aby móc mu podziękować za dobrą zabawę i obfitość informacji.






Fajnie było,
 wracaliśmy tak naładowani pozytywną energią.
Z torbami wypełnionymi zakupami ;-)
(w następym poście troche o produktach.)



Było cudnie czekamy na następne wykłady.
Pozdrawiamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz